
Zapraszamy na oprowadzanie autorskie dr Anny Zaręby po wystawie Bez-cenne Dziedzictwo wraz ze zwiedzaniem z przewodnikiem fortu XIV.
Niegdyś fortyfikacje chroniły miasta i ich mieszkańców, obecnie zabudowa mieszkalna i usługowa rozlewa się coraz szerzej wchłaniając i przekształcając kolejne cenne kulturowo i przyrodnicze tereny, czy także forty? A może nadal chronią one mieszkańców, stanowiąc ostoje historii i zieleni?


Od autorki:
„Osady i miasta otaczano wałami, ostrokołami lub murami obronnymi od czasów powstania osadnictwa stałego. Wraz z rozwojem technik oblężniczych i artylerii, średniowieczne mury, baszty i fosy przestały spełniać zakładaną funkcję. Zastąpiły je twierdze o narysie bastionowym, z wałami nasypowymi zamiast murów i wysuniętymi bastionami umożliwiającymi skuteczniejszą obronę defensywną. Kolejno rozwinięto twierdze o narysie kleszczowym i poligonalnym. W XIX wieku obronę miast zaczęto opierać o system pierścieniowo rozlokowanych samodzielnych fortów, wysuniętych przed jądro głównej twierdzy, nierzadko dawnej cytadeli. Miasta mogły mieć jeden lub kilka pierścieni fortecznych. Początkowo stosowano regularny zarys pierścieni, z czasem wraz z rozwojem technik wojennych rezygnując z tego na rzecz rozlokowania obiektów w sposób zapewniający maksymalną efektywność obronną. Forty początkowo miały konstrukcję ziemno-ceglaną, a od XIX wieku ziemno betonową. Pomimo pełnionej przez forty funkcji, o charakterze czysto użytkowym i ochronnym, niezależnie od czasów powstania, systemy forteczne były precyzyjnie zaplanowanymi obiektami inżynierskimi, o wybitnych walorach technicznych, starannie przemyślanej konstrukcji, funkcji i estetyce. Ich budowa, w związku z koniecznym wysiłkiem finansowym oraz stałą obecnością wojska, definiowała rozwój miasta i jakość życia w nim na dziesięciolecia tak w sferze ekonomicznej, organizacyjnej i kulturowej jak i urbanistycznej. Lokalizacja fortów decydowała o kierunkach rozwoju miasta wyznaczając siatki ulic i odpowiednimi regulacjami prawnymi wskazując gdzie i jakie budynki można stawiać. W miastach wyznaczano obszary zabudowy stałej i tymczasowej, dokonywano koniecznych rozbiórek i zabezpieczano tereny niezabudowane.
„Osady i miasta otaczano wałami, ostrokołami lub murami obronnymi od czasów powstania osadnictwa stałego. Wraz z rozwojem technik oblężniczych i artylerii, średniowieczne mury, baszty i fosy przestały spełniać zakładaną funkcję. Zastąpiły je twierdze o narysie bastionowym, z wałami nasypowymi zamiast murów i wysuniętymi bastionami umożliwiającymi skuteczniejszą obronę defensywną. Kolejno rozwinięto twierdze o narysie kleszczowym i poligonalnym. W XIX wieku obronę miast zaczęto opierać o system pierścieniowo rozlokowanych samodzielnych fortów, wysuniętych przed jądro głównej twierdzy, nierzadko dawnej cytadeli. Miasta mogły mieć jeden lub kilka pierścieni fortecznych. Początkowo stosowano regularny zarys pierścieni, z czasem wraz z rozwojem technik wojennych rezygnując z tego na rzecz rozlokowania obiektów w sposób zapewniający maksymalną efektywność obronną. Forty początkowo miały konstrukcję ziemno-ceglaną, a od XIX wieku ziemno betonową. Pomimo pełnionej przez forty funkcji, o charakterze czysto użytkowym i ochronnym, niezależnie od czasów powstania, systemy forteczne były precyzyjnie zaplanowanymi obiektami inżynierskimi, o wybitnych walorach technicznych, starannie przemyślanej konstrukcji, funkcji i estetyce. Ich budowa, w związku z koniecznym wysiłkiem finansowym oraz stałą obecnością wojska, definiowała rozwój miasta i jakość życia w nim na dziesięciolecia tak w sferze ekonomicznej, organizacyjnej i kulturowej jak i urbanistycznej. Lokalizacja fortów decydowała o kierunkach rozwoju miasta wyznaczając siatki ulic i odpowiednimi regulacjami prawnymi wskazując gdzie i jakie budynki można stawiać. W miastach wyznaczano obszary zabudowy stałej i tymczasowej, dokonywano koniecznych rozbiórek i zabezpieczano tereny niezabudowane.
I Wojna Światowa wykazała częściową skuteczność fortyfikacji w ich tradycyjnym kształcie. Po odzyskaniu niepodległości władze II Rzeczpospolitej Polskiej musiały zmierzyć się z decyzją o charakterze obrony defensywnej miast wobec nowych technik militarnych. Dodatkowymi czynnikami wpływającymi na losy fortyfikacji była problematyczna kwestia niechęci względem pruskiego dziedzictwa oraz konieczność określenia kierunku rozwoju miast wobec znaczącego napływu ludności z terenów wiejskich i rozwoju przemysłu. Część fortyfikacji, zwłaszcza w obrębie głównych cytadeli i wewnętrznych pierścieni zostało rozplantowanych i przeznaczonych na cele mieszkalne, budynki użyteczności publicznej czy tereny zielone. Doskonałym przykładem takiego rozwiązania są otaczające Zespół Staromiejski planty zaprojektowane przez Ignacego Tłoczka w Toruniu.
Po II Wojnie Światowej, której w wielu miastach towarzyszyły znaczące zniszczenia obejmujące m.in. system fortyfikacji, problemy mające zalążek w dwudziestoleciu międzywojennym objawiły się z rosnącą siłą. Niechęć do dziedzictwa pruskiego, architektury kapitalistycznej przełomu XIX i XX wieku oraz uwarunkowania polityczne nie sprzyjały ochronie fortecznego dziedzictwa. Masowy napływ ludności, koncentracja Państwa na budownictwie mieszkaniowym i użyteczności publicznej oraz ograniczone środki przeznaczane na ochronę zabytków przyczyniły się do zaniedbania wielu obiektów fortecznych. Sytuacji fortyfikacji nie poprawiła znacząco transformacja gospodarczo- ustrojowa w Polsce po 1989 roku. Twierdze położone w strategicznych miejscach, poza ośrodkami miejskimi lub na wzniesieniach, często zachowały się w stosunkowo dobrym stanie. Doskonałymi przykładami jest twierdza w Giżycku, Grudziądzu, Srebrnej Górze czy Kłodzku. Jednak duże ośrodki takie jak Kraków, Wrocław, Poznań czy Toruń mierząc się ze zjawiskiem hiperurbanizacji i suburbanizacji oraz presją deweloperską zaczęły rozwijać się w sposób nieprzemyślany i chaotyczny, nierzadko ingerując w przestrzenie o znaczącej wartości zabytkowej i przyrodniczej. Forty, niegdyś wyznaczające granice miasta i je chroniące, zostały przez miasto wchłonięte. Wiele obiektów uległo zniszczeniu, niektóre z nich, choć nie zachowane, wyznaczają jednak ogólnie dostępne tereny zielone. Nieliczne zostały wykorzystane jako przestrzenie publiczne i społecznie dostępne (muzea, domy kultury etc.), część jest dzierżawiona lub przeszła w ręce prywatne i wykorzystywana jest jako hotele, restauracje, sklepy, magazyny czy przestrzenie warsztatowe.
Sposoby ich adaptacji niekiedy wykazują bardzo wysoki poziom i jakość wykonania, kiedy indziej zacierają zabytkowy charakter fortów i prowadzą do ich degradacji. Część pozostaje niezagospodarowana i nieremontowana. Nad wieloma obiektami czuwają wolontariusze starając się chronić i promować forteczne dziedzictwo. Gdy spojrzy się na mapy lotnicze i satelitarne wyraźnie widać, że forty nadal determinują siatkę ulic i wyznaczają znaczącą część wciąż niezabudowanych i zielonych terenów w mieście. Tereny fortów, obok terenów nadrzecznych, stały się jedną z ostatnich ostoi bioróżnorodności, w całkowicie nowy sposób definiując i podejmując swoją pierwotną ochronną wobec mieszkańców funkcję. Wobec długoletniej nieprzemyślanej polityki przestrzennej, w dobie zmian klimatycznych, tereny takie stają się bezcenne.
Instalacja rzeźbiarska Bez-cenne dziedzictwo prezentowana w forcie XIV w Toruniu przybliża przemiany jakim uległo bezpośrednie otoczenie wybranych fortyfikacji na terenie Polski. Sześciu fortów dorzecza Odry i sześciu dorzecza Wisły. Na kostkach podtrzymujących niegdyś podłogę, w pierwszym rzędzie, w formie uproszczonych makiet pokazano wygląd głównych twierdz z czytelną strukturą wałów, bastionów, fos czy kleszczy. Z tyłu przedstawiono w symboliczny sposób współczesną mapę miasta pokazując jak zabudowa mieszkalna i usługowa rozlewa się coraz szerzej wchłaniając i przekształcając kolejne cenne kulturowo i przyrodniczo tereny, w tym dawne fortyfikacje. Mimo uproszczonego charakteru i intencjonalnie zatraconych proporcji, mapy odzwierciedlają aktualny kształt miast i położenie fortyfikacji. Poprzez zróżnicowany sposób rozmieszczenia zabudowy, rzeźba miast jest niejednolita oddając odmienny charakter centrum i suburbiów. Duże aglomeracje rozlewając się na boki ingerują w przestrzeń sąsiednich fortyfikacji, pochłaniają je i zacierają granicę pomiędzy niegdyś odrębnymi bytami. Podobnie jak niegdyś pochłonęły/wcieliły w siebie zlokalizowane pod miastami wioski i jak pochłaniają forty. Sześć niezależnych, oddalonych o setki kilometrów przestrzeni zlewa się w jedną, pulsującą zagęszczonymi i wolnymi powierzchniami, pokazując jak działa niekontrolowane zjawisko hiperurbanizacji i suburbanizacji. Każde z miast/fortów ma swój specyficzny rytm kształtowany przez topografię terenu i historię. Razem tworzą niemal abstrakcyjną kompozycję, w której czytelna jest zarówno ich odrębność jak i wzajemne oddziaływanie. Pomiędzy koronkową strukturą zabudowy niemal zlewającą się z ceglaną posadzką, wybijają się jaśniejsze bliki fortów. Instalacja wykonana jest z suszonej, ręcznie formowanej gliny, w kolorze harmonizującym z wapiennymi pobiałami w sali kadetów fortu XIV. Składa się z symbolicznych makiet fortów oraz zabudowy miejskiej. Delikatna, koronkowa struktura, ustawiona na słupkach i posadzce zlewa się z przestrzenią pomieszczenia, nieznacznie w nią ingerując poprzez światłocień układający się na strukturze fortec i domków.
Skłaniając do skupienia nad poszczególnymi przestrzeniami fortów i spokojnej refleksji nad tym co wydarzyło się przez ostatnie dziesięciolecia w przestrzeni naszych miast. Co zyskaliśmy, co straciliśmy, co absolutnie powinniśmy ocalić, przed czym się chronić?
Przygotowując wystawę, obok intencji stworzenia instalacji rzeźbiarskiej wspierającej i promującej ideę ochrony fortecznego dziedzictwa, kierowałam się myślą o pokazaniu niezwykłego potencjału fortów, jako przestrzeni działań artystycznych i przestrzeni ekspozycyjnej. Dla osób, które nie są zainteresowane historią militarystyki, forty mogą być przestrzenią pozwalającą obcować z wspaniałą wpisaną w przyrodę architekturą, unikalnym klimatem i światłem, oraz sztuką.”
Projekt realizowany przez Fundację Stabilo dofinansowano ze środków Urzędu Miasta Torunia.